Gdzie się “rozgrzać” w Gdańsku w zimne wieczory – swojskie i nieswojskie napoje

Gdzie się “rozgrzać” w Gdańsku w zimne wieczory - swojskie i nieswojskie napoje.

Gdy już znudzi się nam zwykłe piwo i drinki, a nawet rozgrzewające grzane wino, to czas spróbować czegoś, czego nie napijemy się poza Gdańskiem. Malownicze knajpki z małą ilością osób z wyspecjalizowaną obsługą znającą się na swoim fachu.

FRANCA – PIJALNIA NALEWEK

Pierwsze swoje kroki udajemy w kierunku skrzyżowania ulic Świętego Ducha oraz Koziej, gdzie mieści się mała i przyozdobiona od środka malunkami klientów lokalik serwujący ręcznie robione nalewki. Czynny od środy do niedzieli, od godziny 16.

WIŚNIEWSKI

Gdy już spróbujemy wszystkich smaków w poprzednim miejscu i nadal trzymamy się na nogach 😉 to ruszamy bliżej centrum a mianowicie do Wiśniewskiego. Tutaj nie mamy już dużego wyboru smaków, gdyż lokal specjalizuje się tylko w nalewce w wiśni serwowanej z ….. wiśniami. Dla Pań dostępna wersja “drinkowa” w połączeniu z prosecco, jak również grzana.

PODOLE WIELKIE I PRZYJACIELE

Ostatnim już miejsce na naszej liście jest bardziej sklep niż pijalnia, raczej degustatornia wysokiej jakości trunków. Szeroka gama produktów, tak duża, że sprawia kłopot z wyborem – można poczuć się jak na netflixie 😉 Na szczęście z pomocą przychodzi fachowa obsługa, która godzinami może nam opowiadać o procesie produkcji danych wyrobów. Cenowo najdroższy lokal, jednakże warty wydania każdej złotówki.

POWRÓT DO APARTAMENTU

Wszystkie lokale usytuowane są w ścisłym centrum Gdańska, także powrót do naszych pobliskich apartamentów przebiegnie bez problemu, byle tylko ilość kroków do przodu była większa niż tych do tyłu 😀 a gdy jeszcze chcemy coś zjeść to zapraszam do artykułu: GDZIE ZJEŚĆ DOBREGO BURGERA W GDAŃSKU – KRAFTOWE – NIE FASTFOODY!

—–
Marek Matuszek